Sprzętu RTV/AGD nie zmieniamy jak rękawiczek. Kupno tego rodzaju produktów wiąże się z dużym wydatkiem. O ile jeszcze sprzęt RTV służy głównie rozrywce, o tyle już wszelkiego rodzaju AGD są niezbędne w codziennym, normalnym życiu. Co więcej, mają one nam posłużyć przez lata. Już to sprawia, że jeśli planujemy zakup RTV/AGD, to musimy się dobrze zastanowić, gdzie je kupić, aby nam się to najlepiej opłacało. Dwie podstawowe opcje to sklep stacjonarny lub internetowy. Na co uważać przy takich zakupach? Jakie wady i zalety mamy w obu przypadkach?
Jeśli chodzi o sklep stacjonarny, zdecydowanie na plus trzeba policzyć to, że mamy fizyczny kontakt z kupowanym sprzętem. Możemy go obejrzeć, dotknąć, zmierzyć i dokładnie sprawdzić, czy rzeczywiście będzie pasował do naszych potrzeb. Ma to znaczenie nawet pod kątem koloru – zdjęcie ma tę wadę, że na naszym monitorze barwy mogą wyglądać nieco inaczej niż w rzeczywistości. Do tego dochodzi kwestia oświetlenia – jeśli więc naprawdę chcemy zobaczyć, jak coś wygląda, to nie ma bardziej idealnego rozwiązania niż przekonanie się o tym na żywo.
Zaletą sklepów stacjonarnych jest również, że sprzęt możemy kupić od ręki. Wystarczy, aby wymarzony model był na stanie magazynów, a sklep opuścimy jako posiadacze nowej pralki, lodówki czy telewizora. W przypadku tych większych sprzętów może nie ma to aż takiego znaczenia, ale jeśli mowa np. o ekspresie do kawy, dostępność na miejscu oszczędza nam trochę kłopotu. Problem w tym, że sklepy stacjonarne nie zawsze są wypełnione po brzegi. Czasem produkt trzeba i tak zamawiać, a i nie zawsze oferta jest naprawdę bogata, szczególnie w mniejszych sklepach.
Pod tym względem internet ma przewagę. E-sklepy to wygoda – nie musimy wychodzić z domu, możemy złożyć zamówienie o każdej porze przez cały tydzień, oferta jest stale aktualizowana i bardzo szeroka. Mamy też możliwość porównania wielu produktów naraz. Łatwiej się nam zastanowić i przemyśleć zakup. Nie zostaniemy zmanipulowani przez sprzedawcę (o tym niżej) oraz możemy zapoznać się dokładnie z wszelkimi opisami technicznymi i opiniami innych użytkowników. Co więcej, w sieci mamy również opcję filtrowania wyników wyszukiwania, a więc bezproblemowo dopasujemy sprzęt do potrzeb czy budżetu, także cenowo. W internecie znalezienie najtańszej oferty to parę kliknięć. Na żywo musimy zaś objeździć kilku dystrybutorów, co jest szczególnie uciążliwe ze względu na konieczność zarezerwowania sobie na to wszystko czasu. Wystarczy zamówić i czekać tylko na kuriera czy dostawcę. Wspomniany wcześniej brak fizycznego kontaktu nie pozwoli nam jednak upewnić się, że wszystko nam odpowiada – w kwestii koloru, jakości materiału, wykonania, etc. W sieci musimy się też kierować własną opinią i nie możemy liczyć na poradę eksperta, co ma znaczenie, jeśli nie do końca znamy się na danym sprzęcie czy obowiązujących trendach.
Istnieje jednak jeszcze jedna możliwość – część e-sklepów prowadzi także sprzedaż stacjonarną. Możemy więc wykorzystać promocje cenowe w sieci, aby odebrać sprzęt w sklepie taniej, bez dodatkowych opłat i upewnić się, że np. nie ma żadnych uszkodzeń.
Niezależnie od tego, gdzie chcemy kupić nasz sprzęt, należy dobrze przemyśleć własne potrzeby. Niezdecydowanie to największy wróg każdego nabywcy. Sprzedawcy mogą wykorzystać wątpliwości i podsunąć nam produkt, którego wcale nie potrzebujemy, np. z funkcjami, z których i tak nie będziemy korzystać, bo są nam niepotrzebne. Oczywiście, to nie znaczy, że ich sugestii nie należy słuchać. Trzeba do nich tylko podchodzić z ostrożnością. Sztuczek marketingowych jest więcej i to dotyczy zarówno zakupów w internecie, jak i na żywo. Promocje mogą przykładowo być pozorne i dumnie eksponowane -40% może wcale nie być takie atrakcyjne, zwłaszcza jeśli sprzęt pochodzi z wystawy. W takim wypadku często mamy do czynienia z urządzeniem, które działa już od dłuższego czasu (ma to znaczenie np. w telewizorach), a więc trudno je uznać za nowe. Musimy być po prostu ostrożnymi konsumentami.
1 Comment
Zachęcam gorąco do komentowania moich wpisów :):):)